Świetlne czujniki w ŠKODZIE. Zobacz jak działają
Czy wiesz, że twój samochód ma oczy? Są uważne i czujne, ciągle skanują otoczenie aby ułatwić ci prowadzenie pojazdu. Poznaj czujniki które umożliwiają twojemu samochodowi automatyczne aktywowanie pewnych funkcji. Poznaj świetlne czujniki w ŠKODZIE.
Te czujniki kontrolują między innymi przełącznik świateł dziennych i świateł mijania, co bardzo przydaje się podczas wjeżdżania do tunelu lub w wypadku nastania zmroku. Inny sensor sprawdza wilgoć powietrza lub intensywność światła, a jeszcze inny odpowiada za automatyczne uruchamianie wycieraczek. W pojazdach ŚKODY tymi wszystkimi funkcjami zarządza jeden moduł na wszystkie czujniki. Ten moduł znajduje się na przedniej szybie, ukryty za plastikową osłoną lusterka wstecznego i odizolowany z zewnątrz ceramiczną powłoką. Powierzchnia czujnika pokryto żelową warstwą kontaktową, zapewniającą idealny kontakt z szybą i szczelnie chroniącą sensory przed cząsteczkami kurzu. W razie konieczności wymiany szyby przedniej warstwę żelu można wymienić na nową, dzięki czemu oryginalne czujniki mogą być wtórnie użyte.
Inteligentne sensory RLFS.
Ten moduł powinien naprawdę nazywać się modułem deszcz-światło-wilgoć-słońce, ponieważ jego diody i czujniki skanują zarówno otoczenie jak i parametry wnętrza, takie jak warunki oświetlenia przed i nad pojazdem; wykrywają wodę na powierzchni szyby przedniej; temperaturę szyby przedniej; intensywność światła słonecznego; względną wilgoć wnętrza pojazdu; oraz poziom zroszenia. Jednostka kontrolna modułu mierzy i kalkuluje wszystkie te zjawiska. Sensor znany jest pod skrótową nazwą RLFS która pochodzi od niemieckiego Regen-Licht-Feuchte-Sonne (deszcz-światło-wilgoć-słońce). Wszystkie z tych odczytów są przetwarzane i ewaluowane przez centralną jednostkę kontrolną pojazdu. Następnie jednostka wysyła instrukcje do innych jednostek kontrolujących odpowiednie funkcje, takich jak włączanie lamp, aktywowanie wycieraczek lub dostosowywanie ustawień klimatyzacji.
Jak testuje się sensory?
Najpierw testuje się je w laboratoryjnych warunkach, gdzie ich podstawowa funkcjonalność i kompatybilność z pojazdem są sprawdzane. Wszystkie możliwe typy deszczu zderzają się z obiektem testowym, na mżawce zaczynając a kończąc na ulewie, włączając nagłe i intensywne uderzenia dużych ilości wody o szybę – jak podczas przejechania jadącej z naprzeciwka ciężarówki przez kałużę. Po tych czynnościach następują tysiące godzin testów w warunkach naturalnych. Następnie dostraja się system przez testy na drodze.
Wszystko zaczęło się w Ameryce.
Historia sensorów zaczęła się w USA pod koniec lat 50tych. Pierwszy czujnik deszczu zamontowano w Buicku LeSabre – pojeździe konceptowym z 1951 roku. W 1958 inżynierowie Cadillaca eksperymentowali z czujnikiem wody który był zdolny kontrolować silniki elektryczne odpowiedzialne za dach i szyby kabrioletu. W 1956 czujnik deszczu był dostępny jako wyposażenie dodatkowe w Chevrolecie Bel Air. Wraz z postępem czasu czujniki deszczu stawały się coraz powszechniejsze w samochodach, jednak przez wiele lat pozostawały wyposażeniem pojazdów luksusowych. Jednak stopniowo trafiały one do coraz większej ilości samochodów, łącznie z ich standardowymi wersjami. Pierwszym modelem ŠKODY który otrzymał czujnik deszczu była pierwsza generacja SUPERB z 2001 roku.
Zainteresowały Cię świetlne czujniki? Sprawdź inne artykuły. Kliknij tutaj.